Miejsca i zawody

Zawody tylko dla...
→ Ze względu na duże niebezpieczeństwo związane z koegzystowaniem różnych, często „z zasady” nielubiących się ras, w postulatach i we wszelkich zapisach prawnych, uregulowane zostały kwestie zatrudnienia Wampirów, Wilkołaków i Czarownic. Kwestią indywidualną jednak każdego właściciela różnych instytucji usługowo-handlowych jest chęć lub niechęć zatrudnia istoty nadprzyrodzonej. Zakazane jednak są im [niezwykłym] wszelkie zawody, w których wymagany jest duży kontakt z rasą ludzką (np. sklep) oraz wszelkie instytucje pożytku publicznego (np. szkoła i biblioteka).
... wampirów: jubilerstwo, udzielanie kredytów (zazwyczaj za swoją krew i wieczne oddanie) → posiadają własne zakłady w wyodrębnionym sektorze zachodnim w górach, gdzie zapuszczanie się ludzi jest na własną odpowiedzialność, wyjątkiem jest jeden miejski antykwariat → jako że uważa się ich za niebezpieczniejszych, nie mają w zasadzie żadnych przywilejów jeśli chodzi o jakąkolwiek pracę
... wilkołaków: galanteria skórzana, łowiectwo, współpraca z zakładem budowlanym (ze względu na dużą siłę); mogą również ewentualnie zatrudniać się, jako magazynierzy (port lub sklep), na kutrze lub jako drwale, ponadto w gazecie The St. Arnaud Herald (ksiądz Jacob zawsze chętnie ich przyjmie) jako reporterzy, w kościele jako organiści oraz w „Piekiełku” i „Gościńcu” → ich wyroby można zakupić w chatkach lub namiotach w lesie, w sektorze północnym, gdzie żyją 
... czarownic: zielarstwo (na wyłączność!), znachorstwo oraz pędzenie najlepszego bimbru w Nowej Zelandii → produkty sabatu dostępne są na niewielkich straganach ustawionych przy bocznych drogach Saint Arnaud → ponadto mogą zatrudnić w gazecie The St. Arnaud Herald (ksiądz Jacob zawsze chętnie ich przyjmie) jako reporterki, w kościele jako organistki oraz w „Piekiełku” i „Gościńcu”, czy też na stacji benzynowej jako sprzedawczynie/sprzątaczki 

PRZYPOMINAMY, ŻE KOMPLEKS „UTOPIA” JEST MIEJSCEM PROWADZONYM PRZEZ CZŁONKA RADY MIASTA, KTÓRY UWAŻA, ŻE W SAINT ARNAUD NIE POWINNY ŻYĆ ISTOTY NADPRZYRODZONE!
UCZULAMY RÓWNIEŻ NA SPRAWDZANIE, CZY WYMIENIONE WYŻEJ ZWODY NIE ZOSTAŁY JUŻ ZAJĘTE, BO WYPISANIE ICH, WCALE NIE OZNACZA, ŻE ISTOTNY NADPRZYRODZONE MAJĄ JE NA WYŁĄCZNOŚĆ – W MIEŚCIE WCIĄŻ RZĄDZĄ LUDZIE. 


Siedziba Rady Miasta
Biała, największa kamieniczka rozpoczynająca rząd secesyjnych, murowanych budynków w centrum miasta po lewej stronie (od wjazdu do Saint Arnaud w kierunku jeziora Rotoiti) przy głównej drodze (jedynej asfaltowej). Na piętrze znajdują się gabinety sekretarki, (podobno) burmistrza, sala Urzędu Stanu Cywilnego oraz świetlica, w której odbywają się różne imprezy. Na parterze zaś – sala kinowo-teatralna, gdzie co piątek seniorzy lub młodzież i dzieci ze szkoły wystawiają spektakle, a w soboty i niedziele można obejrzeć trzy miesiące po premierze jakiś film. Na dole jest również wygospodarowana niewielka przestrzeń na posterunek policji i areszt oraz na malutką pocztę, na której można też opłacić rachunki; na zewnątrz stoi skrzynka.
Obecni członkowie Rady Miasta:
1. człowiek — Timothy Anderson – właściciel kompleksu „Utopia” (postać do przejęcia)
2. człowiek-łowca — Jonathan Pierce – Prezydent łowców (postać do przejęcia)
3. wampir — Andrew Smith – przedstawiciel wampirów
4. wilkołak — Amaroo-Bega Mateparae – Samiec Alfa watahy (postać do przejęcia)
5. czarownica — Charlotte Mayfair – Zwierzchniczka sabatu  
Pracownicy:
1. animator/prowadzący salę kinową 
2. technik/sprzątacz —
3. pracownik Urzędu Stanu Cywilnego —
4. sekretarka/administrator budynku — 
Posterunek policji:
1. szeryf 
2. zastępca/pomocnik —
Poczta:
1. kierownik —
2. pracownik w okienku —
3. listonosz —


 Kompleks handlowo-usługowy
Rząd budynków (nielicznych murowanych) w centrum miasta po lewej stronie (od wjazdu do Saint Arnaud w kierunku jeziora Rotoiti) przy głównej drodze (jedynej asfaltowej), który rozpoczyna siedziba Rady Miasta. Jest to siedem wąskich piętrowych kamienic, z których pięć zajmują zakłady usługowe (w tym fryzjer i kosmetyczka) na parterze, podczas gdy na piętrze mieszkają właściciele, będący sobie sterem i okrętem. Jedna – w tym samym układzie, co zakłady – to sklep wielobranżowy, do którego towary przysyłane są dwa razy w miesiącu samolotem lub – w okresie letnim – ciężarówką (zimą towary dostarczane są raz na miesiąc lub nawet rzadziej ze względu na śnieżyce). Cały kompleks zamyka dwupoziomowa biblioteka publiczna z działem zwojów, które opowiadają krwawą historię walki o tereny w dolinie Rotoiti (o czym nie można nawet wspominać). W środku znajduje się również niewielka księgarnia, gdzie można zakupić bilety autobusowe oraz co tydzień świeże wydanie The St. Arnaud Herald, z wieściami ze świata, Nowej Zelandii, a przede wszystkim z ogłoszeniami dotyczącymi sprzedaży/zakupu. W budynku jest także antykwariat, do którego przedmioty dostarczają głównie wampiry. Na stryszku mieści się redakcja gazety, którego właścicielem jest burmistrz – redaktor naczelny, będący również księdzem, jest również odpowiedzialny za druk i układ stron, natomiast dwaj reporterzy piszą, edytują, weryfikują, robią zdjęcia i wykonują robotę za dziesięć osób za marne grosze (jest to więc bardziej wolontariat).
Zakłady usługowe:
→ parter zajmują zakłady pracy, a piętra są zamieszkiwane przez właścicieli
1. piekarz — 
2. cukiernik —
3. rzeźnik —
4. naprawy domowe
          4.1. malarz —
          4.2. budowlaniec —
          4.3 sprawy hydrauliczno-gazowe —
5. stolarz (zatrudnia dwóch drwali) —
          5.1 drwal (2) —
6. fryzjer —
7. kosmetyczka —
Sklep „Destylarnia”:
→ parter zajmuje sklep, a piętro zamieszkuje właściciel
1. właściciel 
2. kasjerka
          2.1 kasjerka na pół etatu
3. magazynier (dorywczo/pół etatu; 2)
Biblioteka publiczna:
1. bibliotekarz (2)
Antykwariat „Staruszki”:
1. właściciel/sprzedawca — Cassandra Walsingham
2. sprzedawca/pomocnik — 
Księgarnia:
1. sprzedawca
Gazeta The St. Arnaud Herald:
→ praca (raczej) dodatkowa, więc członek redakcji powinien mieć jakiś inny, stały zawód (chyba, że hajs naprawdę mu się zgadza)
1. redaktor naczelny — ksiądz Jacob Patten (postać do przejęcia)
2. reporter (0/2) — 


 Szkoła państwowa im. Jedności Rasowej
Posesja, którą obecnie zajmuje szkoła w Saint Arnaud należała do jednego z założycieli, który ufundował placówkę i oddał pod nią swój dom. Stary budynek już na początku lat trzydziestych ubiegłego stulecia został przystosowany, aby przyjmować uczniów i tak jest do teraz. Kształcą się tam dzieci oraz młodzież do szesnastego roku życia – najbliższe liceum znajduje się godzinę drogi od miasteczka, w Wakefield (autobus szkolny odbywa tam jeden kurs o 6.30 i stamtąd o 16.30). W szkole mieści się również żłobek i przedszkole, na każdym roczniku jest jedna klasa po około piętnaście osób (burmistrz pragnie zachować jak największą autonomię miasteczka, dlatego też zdecydował się mimo małej liczby uczniów na tyle klas – chce również prowadzić na młodych umysłach jak najdłuższą i najczęstszą indoktrynację, aby nawet po ukończeniu liceum zawsze wracali do Saint Arnaud).
w żłobku umieszczane są dzieci do trzeciego roku życia
do przedszkola chodzą dzieci między trzecim a piątym rokiem
do szkoły podstawowej uczęszczają dzieci od piątego do siódmego roku życia (I. Poziom – 3 klasy) oraz od siódmego do jedenastego (II. Poziom – 3 klasy)
w gimnazjum znajduje się młodzież od jedenastego do szesnastego roku życia (5 klas)
→ lekcje religii odbywają się w kościele po mszach
po zajęciach odbywają się różne kółka: plastyczne, muzyczne itp.
Personel:
1. dyrektorka — pani Anderson (żona Timothy’ego, radnego – można stworzyć całkowicie od podstaw)
2. opiekunka żłobka
3. przedszkolanki (2)
4. nauczyciele szkoła podstawowa I. poziom
                4.1. nauczyciele ogólni (3)
5. nauczyciele szkoła podstawowa II. poziom: przedmiotów humanistycznych — ; ścisłych — ; biologiczno-chemicznych — ; plastyczno-technicznych — ; wychowanie fizyczne
6. nauczyciele gimnazjum: angielski — ; francuski — ; historia i wiedza o społeczeństwie ; geografia — ; biologia — ; chemia — ; fizyka — ; matematyka — ; informatyka — ; wychowanie fizyczne — ; zajęcia techniczno-plastyczne — ; edukacja o bezpieczeństwie


Remiza strażacka
Niewielki budynek usytuowany między paroma domami mieszkalnymi, od początku wybudowany z przeznaczeniem zostania remizą. Wysoka przybudówka to garaż na jedyny wóz strażacki, w bungalowie zaś znajduje się biuro, dyspozytornia i szatanie. Za remizą mieści się plac oraz mała hala, gdzie stacjonuje awionetka, która współpracuje z przychodnią w Saint Arnaud. Jest to również miejsce spotkań tych osób, które sprzeciwiają się polityce burmistrza Bernadotte i chcących wyrzucić istotny nadprzyrodzone z miasteczka.
Miejsca pracy:
1. szef/dyspozytor/również strażak
2. strażak/ratownik — 
3. strażak/kierowca wozu
4. pilot awionetki

Członkowie grupy walczącej o władzę ludzi w Saint Arnaud — (0/10)


Przychodnia im. św. Kamila de Lellis
Po drugiej stronie ulicy od remizy, wśród sosen stoi ceglany budynek będący wcześniej szkołą wiejską, a później, w latach trzydziestych, kiedy Saint Arnaud zaczęło się rozrastać, przemianowano go w przychodnię – z jednym urządzeniem USG, jedną salą operacyjną i pooperacyjną oraz dwoma salami zwykłymi, a także z ośmioma gabinetami i pomieszczeniem dla personelu – którego patronem stał się włoski święty, patron chorych, szpitali i personelu medycznego. Na tyłach znajduje się garaż na jedną – niezbyt nowoczesną – karetkę. Lekarze tam są – podobno – wykształceni, chociaż prawdopodobnym jest, że tytuły zdobywali nie dzięki ukończonym uniwersytetom, a doświadczeniu, jakie nabywali przez lata praktyk pod czujnym okiem swoich poprzedników. Pracownicy przychodni są więc również prowadzącymi wszelakie kursy dla młodzieży chcącej pomagać ludziom w miasteczku, z którego raczej wyjazdu nie ma. Personelem przewodzi ktoś na wzór ordynatora – tak zwany lekarz od zadań specjalnych, zaznajomiony z wieloma dziedzinami i tajnikami medycznymi.
Personel:
1. lekarze:
                1.1. pierwszego kontaktu
                1.2. pediatra
                1.3. chirurg ogólny       
                1.4. stomatolog/dentysta
                1.5. ortopeda/traumatolog
                1.6. położona/ginekolog
                1.7 od zadań specjalnych (urolog, okulista, kardiolog, endokrynolog itp)
2. pielęgniarki (0/3)
3. kierowca karetki


Stadnina koni i farma
Współpracuje w okresie wakacyjnym z hotelem „Utopia” i wypożycza konie na turystyczne wycieczki. Jest to biznes rodzinny, który hoduje również inne zwierzęta dla wampirów (potrzebujących pić krew) i wilkołaków (jedzących serca), z czego głownie się utrzymuje. Przy okazji, jest to farma, która sprzedaje świeży ubój miasteczkowemu rzeźnikowi, a także prowadzi niewielki gabinet weterynaryjny.
Pracownicy:
1. właściciel kompleksu — Esther Oldfield
2. treser/opiekun koni (1/2) — Esther Oldfield
3. stajenny
4. farmer (3) 
5. weterynarz — 


Kościół katolicki Matki Boskiej Dobrej Śmierci
Stuletni budynek, powstały jako pierwszy w Saint Arnaud znajduje się w głębi lasu nieopodal jeziora Rotoiti. Prowadzone tam są po niedzielnych mszach zajęcia z religii. Obok kościoła znajduje się niewielki cmentarz, a za nim malutki domek zamieszkały przez ekscentrycznego księdza oraz starą zakonnicę. Odbywają się tam również koncerty – ze względu na świetną akustykę – oraz spotkania Koła Gospodyń Wiejskich. W niedzielę po zmroku zaś, odprawiane są msze przeznaczone tylko i wyłącznie dla istot nadprzyrodzonych (czarownice nie pojawiają się na nich, natomiast, o dziwo, tłumnie przychodzą wampiry). Obecnie szalony, ale uroczy ksiądz kompletuje chór gospel dla wszystkich ras.
Miejsca pracy:
1. ksiądz — Jacob Patten (postać do przejęcia)
2. organista — Gabriel Greene
3. kościelny
4. zakonnica


Zakład pogrzebowy „Jenkins-King”
Mały budynek, stojący za tyłach kościoła – właściwie w jego ogródku – będący wcześniej kaplicą, a później przez rok plebanią, aby w końcu, kiedy Saint Arnaud się rozrosło, przemianować go na zakład pogrzebowy w 1913 roku. Niestety, na początku lat osiemdziesiątych stary budynek spłonął i obecny wygląd przybrał dwadzieścia dwa lata temu, stając się jednocześnie domem rodziny Jenkinsów – niedługo później obok niego powstał nowy cmentarz. To spółka Edwarda Jenkinsa i Normana Kinga ma wyłączność jeśli chodzi o zajmowanie się cmentarzem i chowanie mieszkańców – muszą jednak dobrze wykonywać swoją pracę, skoro nikt nigdy na nich nie narzekał.
Pracownicy:
1. właściciel — 
2. pracownik — 
3. zarządca cmentarza


Port rybacki na Rotoiti
Nieopodal wypożyczalni kajaków znajduje się niewielki budynek z malutką mariną, do której przycumowany jest jeden kuter, motorówka oraz łódka (mogąca być również żaglówką). W drewnianej, zielonej, drewnianej chatce znajduje się również bar rybny oraz sklep sprzedający wszelkiej maści przetwory związane z jeziornymi żyjątkami. Można tam również zakupić wyroby czarownic, wystawione na specjalnej półce – administrator bierze z tego tytuły marny procent od sprzedaży.
Pracownicy:
1. zarządca portu
2. zastępca/szyper —
3. załogant kutra (3)
4. magazynier (dorywczo/pół etatu; 2) — 
5. sklepikarka —


„Utopia”
Należący do członka Rady Miasta, Timothy’ego Andersona, olbrzymi kompleks jest największym miejscem pracy w Saint Arnaud, zatrudniając pracowników (tylko ludzi!) na stałe, jak i sezonowych. Całość składa się ze schroniska młodzieżowego, które przez sezon wakacyjny jest wypełniony szkolnymi wycieczkami, jak i pasjonatami górskich wspinaczek po przepięknych szlakach oraz trzygwiazdkowego hoteliku wraz z restauracją (jedyną w okolicy). Do kompleksu należy również wyciąg narciarski oraz wypożyczalnia kajakowa, ale aby urozmaicić pobyt tam, „Utopia” współpracuje ze stadniną koni w Saint Arnaud i urządza podróże po lesie na grzbietach wierzchowców.
Pracownicy:
1. właściciel — Timothy Anderson
2. recepcjonistka (2)
3. sprzątaczka (4)
4. kucharz (2)
5. kelnerka (3)
6. opiekun wyciągu narciarskiego/technik
7. pracownicy sezonowi (mogą mieć ewentualnie inny zawód):
                7.1. nauczyciel jazdy na nartach (2)
                7.2. nauczyciel pływania (2)
                7.3. pracownik wypożyczalni kajaków
                7.4. opiekun wycieczek kajakowych/spływów
                7.5. opiekun wycieczek górskich/po leśnych szlakach


„Żniwiarz”
Otwarte od zmierzchu do świtu – tak głosi napis na drzwiach kolorowego, porytego dziwnymi rysunkami budyneczku, z wiecznie zasłoniętymi kotarami, niedaleko centrum Saint Arnaud, nad wisi neonowy szyld z ponurym kosiarzem – przestrogą bynajmniej dla ludzi. Jest to PUB – jedyne miejsce w okolicy, gdzie można się naprawdę dobrze bawić, obejrzeć kablówkę i wypić niezłe drinki (szczególnie we wtorki i czwartki, kiedy jest karaoke), albo obejrzeć piątkowy mecz. Niech jednak zabawny wygląd miejsca, w którego aurę wpasowuje się paru pijaczków z mamrotem w dłoni przy wejściu, was nie zwiedzie. „Żniwiarz” należy bowiem do łowców i wcale nie chodzi o polowanie na drozda, a o pięć rodzin, w sumie dziesięciu członków (ojciec i syn zazwyczaj, ale mogą być bracia, czy kuzyni – muszą ich łączyć więzy krwi i to samo nazwisko), które spotykają się na naradach związanych z zachowaniem bezpieczeństwa Saint Arnaud – stąd kosiarz mający odstraszać inne rasy niż śmiertelnicy. Dom Łowiecki – jak mawiają niektórzy – to dla jednych miejsce prace, a drugich doskonały lokal, aby po prostu zapomnieć, w jakim świecie żyją.
Łowcy:
1. prezydent — Jonathan Pierce
2. zastępca  wnuk Jonathana Pierce'a (do przejęcia)

3. dorośli członkowie, tj. wiek 30+ (1/5)  Jonathan Pierce; 
4. młodsi członkowi, tj. wiek 30- (0/5) — 
Pracownicy PUB-u:
1. właściciel — wszyscy łowcy
2. barman
3. kelnerka (2)


Stacja paliw
Na obrzeżach Saint Arnaud stoi malutki biały budyneczek mieszkalny, którego część oklejona jest przeróżnymi plakatami. To rodzinna stacja benzynowa założona już w latach dwudziestych ubiegłego wieku – kiedyś tylko tam i w budynku Rady Miasta znajdował się telefon. Obecnie to miejsce, gdzie wszystko zostanie naprawione i odnowione – ale zazwyczaj czeka się na to około miesiąca, nim dojdą części. Stacja więc to dwa dystrybutory, jeden niewielki garaż dla mechanika, kiosk, gdzie można kupić gumowe hot-dogi odgrzewane pięćset razy, jakieś porno rodem z lat osiemdziesiątych i posłuchać Pet Shop Boys ze skrzypiącego radia.
Miejsca pracy:
1. właściciel/mechanik — 
2. mechanik pomocniczy
3. operator dystrybutorów — 
4. sprzedawca/sprzątacz


„Piekiełko”
W oddaleniu od Saint Arnaud, pod starym bezlistnym drzewem, które od dekad stoi łyse, czarne i pomarszczone, znajduje się niewielka zniszczona chatka. W środku jednak nie znajdzie się Baby Jagi, a zbieraninę największych degeneratów siedzących przy nieoheblowanym, sypiącym się kontuarze. Przychodzą tam srogo zachlać pałę małomiasteczkowe wyrzutki, ale nie to czyni to miejsce prawdziwym Piekiełkiem – sprawia to fakt, że odwiedzają je również wampiry, wilkołaki i czarownice. Często wpadają tam istoty i ludzie w ogóle niepowiązane z Saint Arnaud, które się zagubiły, albo muszą zrobić przystanek na swojej długiej drodze. Mogą tam zasmakować taniego wina, fatalnego bimbru, który szybko strzela, kupić krzywe, własnoręcznie skręcane papierosy, albo po prostu obić komuś mordę. W piwnicy znajdują się zaś półki wypełnione słoikami z dziwnymi przetworami – ludzkie i zwierzęce serca, dziwne, nielegalne napary i hodowla pleśni na ścianach. Nad wszystkim z rogu pomieszczenia, w bujanym fotelu, czuwa Jednooki – chociaż ma nie tylko jedno oko, ale też tylko jedną nogę – Joe; były łowca, któremu w życiu nie wyszło. Staruszek z brodą Gandalfa, który wiecznie pyka fajkę, czasem przygrywa na banjo i przeklina skrzeczącym głosem. Mówią, że oszalał – może, ale przynajmniej odkłada na emeryturkę po czarny rynek zbytu krwi dla wampirów kwitnie.
Pracownicy:
1. właściciel — Jednooki Joe
2. zastępca (zarządca) — 
3. barman(ka) — 
4. kelnerka — Davina Harker
5. pomocnik (głównie podawanie towarów spod lady i piwnicy lub dostarczanie ich pod drzwi zamawiającego)


„Gościniec”
Czyli czerwony, wolno stojący i wyjątkowo tajemniczy budyneczek – którego nazwa odzwierciedla zawód pracowników – z wieżyczką poza granicami miasta, ukryty w pewnym oddaleniu, do którego prowadzi droga z kostki brukowej. Jest to nic innego jak dom uciech, w który, nikt nie ośmieli się powiedzieć dziwka – tam są tylko i wyłącznie panie do towarzystwa. Jest ich piętnaście, wraz z trzymająca wszystko w ryzach, starszą, ale wciąż pociągającą mammą oraz trzema panami zajmującymi się umilaniem czasu obu płciom. Nie jest to jednak zwykły burdel, bowiem każda rasa odnajdzie tutaj coś dla siebie – oprócz kobiet i mężczyzn w ofercie są również ekskluzywne panie przeznaczone tylko dla uciech wampirów. Znajdzie tutaj również rozrywkę wampirzy oraz wilkołacki fetyszysta– bowiem dwie przemiłe wampirzyce chętnie oddadzą się za parę łyków gorącej krwi. a seksowne wilczyce spełnią wiele zachcianek. Nie oznacza to jednak, że inne rasy nie mogą odwiedzać „Gościniec”. Wręcz przeciwnie – jak długo masz pieniądze, możesz tam siedzieć godzinami i wszyscy przyjmą cię z otwartymi ramionami. Władze przymykają oko na istnienie domu uciech, jak długo nie paradują w centrum Saint Arnaud. Są tolerowane przez samych mieszkańców, bowiem zapewniają spokój. Pracownicy sami dbają o swoje wyżywienie i porządek pod czujnym okiem Lolo.
Pracownicy:
1. mamma — Lolo-Giocattolo (postać do przejęcia)
2. męskie prostytutki (1/3) — Liam Watson
3. zwykłe prostytutki (5)
4. prostytutki ekskluzywne (2) — 
5. wampirzyce prostytutki (2)
6. kobiety-wilki prostytutki (2)


Inne miejsca
→ Saint Arnaud jednak to nie tylko budynki w niewielkim centrum przy jedynej asfaltowej drodze. To przede wszystkim monumentalne pasmo górskie chroniące mieszkańców od północy, mające w nim źródło wielkie, zarybione jezioro znajdujące się na południu, o krystalicznie czystej wodzie, wiecznie mgliste lasy, otaczające miasteczko z trzech stron świata, z olbrzymimi sekwojami, sosnami i świerkami oraz przecinająca tereny Saint Arnaud od północy i zachodu rzeka, w niektórych miejscach rwąca i kamienista. Dzięki temu, okolica daje doskonałe warunki do życia istot nadprzyrodzonych, ale także ludzie z tego czerpią korzyści, bowiem to sama matka natura daje możliwość przetrwania, a oni nie muszą się w zasadzie martwić o budulec i wyżywienie.

Jezioro Rotoiti
St. Arnaud Range
Rzeka Taieri
Lasy


Uwaga!: Pamiętajcie że nie musicie ograniczać się do miejsc, które są przedstawione powyżej. Te jednak zapewnią stałą legalną pracę około 90 mieszkańcom (nie liczymy w tym łowców i istot nadprzyrodzonych) plus mniej więcej 15 wakatów półetatowych oraz mniej więcej 20 miejsc w zawodach uznawanych powszechnie za nielegalne („Gościniec” i „Piekiełko”), ale za coś żyć trzeba, więc Rada przymyka na takie wybryki oko. Szkoła zaś może pomieścić (wraz ze żłobkiem) około 180 uczniów. Pewnie czegoś brakuje, więc krzyczcie, bo my się na pewno chętnie z wami dogadamy i damy Waszym postaciom większe pole do popisu. Ponadto, chcemy również podkreślić, że wiele rzeczy (jak system szkolnictwa i lekarze) zostały zmienione na potrzeby bloga o Saint Arnaud. Dostosowanie do realiów tam panujących (również nierzadko wymyślonych) zmusiło (chociaż to była całkiem fajna zabawa :D) nas do nagięcia prawdy. Mamy nadzieję, że to tylko urozmaici zabawę i nie będziecie nam mieli tego za złe. (:

Brak komentarzy: